Bardzo zaległe kartki urodzinowe moich dzieczynek.
Jedna rozpoczyna lato, a druga prawie je kończy :)
Pod koniec maja powstało więc małe pudełeczko ze Świnką Peppą. Kolorowe, ale jednak z wieloma czerwonymi akcentami, w końcu to "ublublony" kolor, bez którego nie da się żyć, a już na pewno ubrać się do przedszkola ...
Początkiem sierpnia do pudełka wskoczyły księzniczki. Im ich więcej tym lepiej, ale nie mogło zabraknąć dziewczęcych kwiatków i motylków.
Świnka Peppa leci na wyzwanie październikowe do Digital Paper.
Miłego weekendu
Marta
Śliczne i kolorowe obie wersje :-))) Z pewnością zachwytów wywołały wiele :-)))
OdpowiedzUsuńŚwietne! Tak radosne i kolorowe, że się uśmiecham się do nich:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpudełeczka są przecudowne
OdpowiedzUsuńPiękne i kolorowe pudełczka! Dziękuję za odwiedziny na blogu i miłe słowa. Pozdrawiam serdecznie-Gosia*
OdpowiedzUsuńFantastyczne pudełeczka :)
OdpowiedzUsuń