Jesień niezmiennie kojarzy mi się z fioletem i ciemnym burgundem.
Tym razem na wrześniowy ślub exploding box w fiolecie i szarościach.
Miało nie być zbyt poważnie dlatego od razu wpadł mi w ręce stempelek od Dragonlady "Krokodylki dwa".
Powstała więc mała zwieszka:
Powstała więc mała zwieszka:
Marta
Uwielbiam takie pudełka! Świetnie dopełniają zyczenia
OdpowiedzUsuńśliczne pudełeczko :)
OdpowiedzUsuń