Kilka wspomnień z ostatniej soboty, spędzonej we wspaniałym i niezwykle twórczym towarzystwie.
Pierwszy Papiorzany Comber w Katowicach już za nami. Mamy nadzieję że nie ostatni.
Uwaga będzie dużo zdjęć ;)
Po pierwsze cudownie energetyczne i wesołe warsztaty z Brises.
Zrobiłyśmy niezwykle romantyczne notesy. Niby ten sam zestaw, a tu proszę co jeden to inny i piękniejszy. Oto nasza kreatywna ekipa z naszą "przewodniczką" Anią - Brises.
spotkanie z Ewą, wspomnienia z naszej wspólnej szkolnej ławki, ploteczki no i tak się zagadałyśmy że nawet mi się strony w okładkach notesu pomyliły.
A oto mój notes w zbliżeniu, w pełni 3D więc mało praktyczny, ale taki miał być. Do torebki nie trafi ma leżeć na widoku i cieszyć oczy.
Aniu jeszcze raz dzięki wielkie za wskazówki i cudowną atmosferę.
Po drugie niezwykle odkrywcze, kreatywne, kolorowe i brudzące paluszki warsztaty Mix Media u Ayeedy. Za zadanie miałyśmy ozdobić drewniane pudełko i do kompletu zrobić kartkę.
W ruch poszły pędzle, gesso, pasty i maski.
Wkrótce zrobiło się bardzo gorąco, ale cóż trzeba było wszystko szybko wysuszyć, żeby móc nakładać kolejne warstwy.
Teraz czas na kompozycję na wieczku - chyba najtrudniesze zadanie. Wkrótce piękne kwiaty, koronki, perełki miały stać się główną trójwymiarową ozdobą naszych pudełek.
Potem poszły juz w ruch farby, mgiełki, pędzelki dlatego też aparat został porzucony ;)
Ale efekty naszego malowania i psikania możecie zobaczyc poniżej.
Oto nasza dzielna mediowa grupa wraz z naszą prowadzącą Ayeedą.
Zwykłe drewniane pudełka przemienione w niezwykle kolorowe, trójwymiarowe i zachwycające dzieła.
A to już moje pudełeczko. Czeka jeszcze na ostatnie pocięgnięcia gesso, a wlaściwie moją wolna chwilę ;) ale na pewno sie doczeka bo ta mediowa zabawa baaardzo mi się spodobała.
A tu w komplecie z kartką.
W tak zwanym "międzyczasie" były oczywiście zakupy i pogaduchy, ale jak zawsze w dobrym towarzystwie czas mija niezwykle szybko.
Pozdrowienia
Marta